12 styczeń, moje urodziny. I wyjątkowo bez zdjęcia. Bo w swoje własne urodziny jakoś nie myślałam by robić zdjęcia, a cieszyłam się tą chwilą. Dniem trwającym tylko raz w roku :) Jednak gdybym ominęła całkowicie ten dzień na blogu - pomieszały by się numerki. Więc jest chociaż notka.
Z tego miejsca chcę też podziękować wszystkim kochanym osóbkom za życzenia, prezenty i wspólne świętowanie. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz